Mój ogródek w kosmosie.

Photograph by John de Dios – żródło wikipedia

Wybierając rośliny, planując, i czekając na koniec zimy mamy trochę czasu na refleksje i rozważania teoretyczne.

Szukając odpowiedniego tunelu foliowego przypomniałem sobie o pewnym ambitnym i nieco szalonym projekcie o nazwie Biosfera 2.

Nazwa ta nie jest wcale przypadkowa, Biosfera 1 według twórców to jest nasz świat, ziemia, która nas otacza i karmi. Celem eksperymentu było stworzenie Biosfery 2 czyli całkowicie odizolowanego od świata, niezależnego i samowystarczalnego systemu.

Polecieliśmy w kosmos, ale jeśli chcemy tam żyć, musimy sprawdzić w jaki sposób to zrobić.

Na pustyni w Arizonie w USA w latach 1987–1989 powstała kosztem 200 mln dolarów ogromna, zamknięta struktura mająca pomieścić około 4000 gatunków roślin i zwierząt oraz 8 ludzi na okres około 2 lat. Stworzono zamknięty ekosystem udający różne strefy klimatyczne, takie jak las tropikalny, pustynia, sawanna a nawet słony ocean z rafą koralową.

Eksperyment rozpoczął się w 1991, został nagłośniony i śledzony bacznie przez media, okazał się nie niestety w dużej mierze porażką. Pomijając problemy związane z zamknięciem ludzi w izolowanym środowisku, najwięcej kłopotów sprawiło utrzymanie równowagi biologicznej i chemicznej. Zawartość tlenu spadła w czasie badania z 20 % do prawie 14% co jest wartością krytyczną dla zdrowia i życia człowieka.

Powodem takiego obrotu sprawy okazały się być mikroorganizmy w glebie, które pochłaniały tlen, namnożyły się ponad miarę produkując przy tym znaczne ilości dwutlenku węgla, który z kolei wszedł w reakcje z odsłoniętymi elementami betonowymi konstrukcji. CO2 zamiast zostać wykorzystane przez rośliny aby produkowały tlen, reagowało z węglanem wapnia zawartym w ścianach i fundamentach budynku.

Według jednego ze źródeł, przyczyną zbytniego rozwoju tych mikroorganizmów było nadmierne nawożenie upraw. Kolejnym problemem były szkodniki, które powodowały znaczny spadek produkcji żywności.

Na tym przykładzie chciałem pokazać jak krucha jest równowaga w ekosystemie. Każdy, nawet najmniejszy element, pozornie bez znaczenia ma wpływ na to co dzieję się w naszych uprawach. My natomiast chcielibyśmy utworzyć trwały system, który reguluje się samoistnie.

W naszym ogrodzie nie grozi nam co prawda uduszenie z powodu braku tlenu ale wszystkie elementy muszą mieć swoje miejsce. Mikroorganizmy, owady, w tym szkodniki ale i ich naturalni wrogowie, ptaki, gryzonie, rośliny przyciągające pszczoły, to tylko niektóre z części składające się na życie w naszym otoczeniu, który chcemy stworzyć i rozwijać.

W Biosferze 2 znajdowało się tysiące elementów, a jednak nie udało się zachować równowagi. Nie do mnie należy dokładna analiza tego co się stało, projekt tworzyło wielu ludzi, a jednak nie przewidzieli wszystkich zależności w świecie przyrody. Może zabrakło tylko jednego albo dwóch elementów aby eksperyment zakończył się sukcesem. Badania ciągle trwają trochę w innej formie w tym samym budynku i są prowadzone przez uniwersytet w Arizonie.

Puszczając dalej wodzę fantazji, tego typu biosfery moim zdaniem staną się w dalekiej przyszłości elementem podboju kosmosu. Należy podkreślić też, że Biosfera 2 to jeden z wielu tego typu eksperymentów. Aby człowiek mógł żyć na Marsie niezależnie od pomocy z zewnątrz, musi zabrać ze sobą swój ekosystem. Ten ekosystem musi być stabilny, nie ma mowy o pomyłkach, lata ewolucji naszego świata stworzyły nasze otoczenie z którego powinniśmy korzystać w sposób świadomy i odpowiedzialny. Uprawiając rośliny w sposób tradycyjny z nawozami sztucznymi i pestycydami, niszczymy niezbędne elementy naszej biosfery.

Musimy pogłębiać naszą wiedzę jak to wszystko połączyć w jeden organizm, nie powinniśmy poprawiać natury ale ją naśladować.

Zródła:

http://chapters.marssociety.org/polska/biosfery.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/Biosfera_2

https://biosphere2.org/

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz