Czas na skompletowanie narzędzi
Zima to czas, kiedy specjalnie nie ma dla nas za dużo roboty w ogrodzie. Ziemia odpoczywa, a my czekamy do wiosny.
Ten wolny czas możemy poświecić na przykład na kompletowanie, uzupełnianie i naprawianie narzędzi.
Wiele poradników wymienia setki rodzajów łopatek, grabi i innych na pewno przydatnych narzędzi.
Osobiście wiele rzeczy odziedziczyłem po poprzednim właścicielu domu czyli wujku świętej pamięci.
Najważniejsze według mnie to w zależności od potrzeb to: łopata, motyka, grabie, piła
Oczywiście można uzupełnić to o łopatkę, szpadel, nożyce, sekator.
Wszystko zależy od tego jakie prace wykonujemy w ogrodzie. Najważniejsza jednak jest jakość narzędzi w naszym posiadaniu, Wydaje mi się że nie powinniśmy kupować najtańszych produktów, które po prostu po jednym sezonie będziemy musieli wyrzucić… bez sensu. Oczywiście zależy to tez od naszego portfela, jeśli mamy ochotę kupić siekierę znanej firmy, która kosztuje 100 zł to nie ma sprawy, ja natomiast osobiście wybrałem narzędzie wykute ręcznie w polskiej kuźni, a wydałem na nią jakieś 35 zł.
Jeśli chodzi o koszenie trawy, po powinienem tutaj zachęcać do koszenia tradycyjnego za pomocą kosy. Pamiętam jak to robił mój dziadek, z wprawą i dokładnością był w stanie wykosić całkiem spory kawałek ogrodu. Ja niestety nie mam takiej wprawy, może jakbym poćwiczył to szło by mi o wiele lepiej. Używam średniej klasy kosiarki elektrycznej, Na szczęście nie mam dużego terenu do wykoszenia.
Z osobistego doświadczenia odradzam ręczne bębnowe kosiarki, Człowiek się namęczy a mało wykosi, Już lepiej nauczyć się operować kosą.
Grabie